BYDGOSKIE
PRZEDMIE¦CIE
TORUŃ


Bydgoskie Przedmie¶cie to dzielnica Torunia
położona na zachód od Starego Miasta,
od którego oddzielona jest pasem parkowym (czytaj: Zielony Toruń),
założonym w miejscu dawnych fortyfikacji,
w którym znajduj± się liczne pomniki i obeliski.
więcej ››
Osiedle w mediach
Komunikacja w mie¶cie

Informacje o urzędach

 
jeste¶ naszym go¶ciem

Osiedle Bydgoskie w mediach


Trudno jest się ludziom dziwić Marek Nienartowicz, Czwartek, 12 Stycznia 2006, „NOWOSCI” W gorącej atmosferze przebiegało spotkanie na Bydgoskim Przedmieściu. Mieszkańcy tej dzielnicy Torunia stanowczo domagali się poprawy bezpieczeństwa. Spotkanie zorganizowała Rada Okręgu obejmującego Bydgoskie Przedmieście. Zaprosiła Józefa Jaworskiego, przewodniczącego toruńskiej Rady Miasta. Temat spotkania był w zasadzie jeden - bezpieczeństwo w dzielnicy. A z tym, zdaniem mieszkańców, jest fatalnie. Według nich, przyczyniła się do tego likwidacja komisariatu przy ulicy Bydgoskiej w ramach zmian w toruńskiej policji przed kilku laty. Dzielnica podlega teraz komisariatowi Toruń-Śródmieście przy ulicy Grudziądzkiej. Mieszkańcy twierdzą, że coraz częściej zdarzają się tu przestępstwa, szczególnie te drobniejsze, jak kradzieże i uliczne napady. Niedawno na ulicy Mickiewicza napadnięto komendanta Straży Miejskiej. Mrok sprzyja przestępcom - Atmosfera spotkania była bardzo gorąca, ale trudno się ludziom dziwić - przyznaje Józef Jaworski. Mieszkańcy stanowczo domagali się, by policjanci i strażnicy miejscy energiczniej działali na Bydgoskim Przedmieściu. Wskazywali też na problemy z oświetleniem ulic Bydgoskiej i Krasińskiego. To po zmroku sprzyja przestępcom. Problemem w dzielnicy są grupki młodzieży, które zaczepiają przechodniów, często w wulgarny sposób. Wiele było głosów odnoszących się do policyjnych statystyk. Z nich wynika, że w ubiegłym roku na obszarze działania komisariatu Toruń-Śródmieście było o prawie 1.300 mniej przestępstw. - To dlatego, że ludzie nie zgłaszają wielu przestępstw - mówił jeden z mieszkańców. - Po prostu boją się. Tym, którzy zgłosili przestępstwa, potem wybijano okna w mieszkaniach czy samochodach. Te statystyki policyjne są nic niewarte. Mieszkańcy domagają się utworzenia na Bydgoskim przynajmniej punktu patrolowego policji. Pomieszczenie na ten cel w swoim obiekcie zaoferował Zbigniew Masłoń, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 13 przy ulicy Krasińskiego. Z kolei Spółdzielnia Mieszkaniowa „Kopernik” proponuje, by taką placówkę urządzić w budynku przy ulicy Fałata. Może miasto pomoże - Pomysł ze szkołą wydaje mi się nawet lepszy, bo policjanci zadbaliby przy okazji o bezpieczeństwo uczniów - zauważa Józef Jaworski. - Obiecuję, że o tej sprawie będę nadal prowadził rozmowy z komendantem miejskim policji, Mirosławem Bieńkowskim. Jest także możliwość, że miasto wesprze finansowo policję. Poprzez toruńskich posłów będę też interweniował w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.

ostatnia aktualizacja: